czwartek, 9 czerwca 2011

Fuck everething : )

Ola : Hej ludzie :D i jestesmy po wycieczce ^^ dzień przed wycieczką ( jak juz wspominałam ) byłam u Pauli <3 oczywiście jak zawsze było mega : Parodiowanie Zmierzchu ( ale to trzeba zobaczyć , bo opisac siue tego nie da :D ) , jedzenie truskawek , zamykanie sie na balkonie i wiele innych rzeczy <lol2> Poszłyśmy się kimnąć jakoś przed 2 lub 1 , takze lajt :D Nast. dnia wstałyśmy o 5:30 , bo tzreba bylo isc na te durną zbiórke , ale wbrew pozorom w sumie obie tryskałyśmy energią. : ) Pózniej zbiórka , jechanie tym autobusem ( w trakcie oczywiscie kroś musiał se żygnąć xd )no i mała zmaiana planów : bo najpierw mielismy jechac na Krupówki , a pozniej na basen , ale zaczelo lać i zrobilśmy to na odwót :) na basenie było chyba najlepiej : zostałysmy obie duuuuuużo razy podtopione , Rafałek nosił mnie na plecach ,zjeżdżanie ze zjeżdżalni itp . :)) oczywiście jako przedostatnia wyszlam zz tego basenu , bo jakies dzieci siedziały w sztaniach poł godziny .Pózniej były te Krupówki , ale nie chce mi sie opisywać:D Pozniej pojechaliśmy do tego pensjonatu. Dostałysmy pokój w 6 ( Ja , Paula , Marta , Angela , Basia i Gabka) I kuzwa powiem wam , ze najbardziej nastawialam sie na noc ,bo wszyscy mieli wbic do naszego pokoju a tu dupa ; / Z Martą jakoś koło 2 poszłyśmy wbić do chłopakow ( jak sie pozniej okazalo , to oni już spali ) ale przeszkodiły nam w tym te zrąbane drewniane schody , które strasznie skrzypiły , no myślałam , ze sie tam potne kuzwa! Oczywiście prawie przyłapała nas pani , ale uciekłyśmy :DD Paula dostała taki mały opieprz za nas <lol2> Drugi dzień byl tez lajtowy , najpierw poszliśmy do takiego gościa , który gadał po górolsku , pozniej mielismy isc do Doliny Chochołowskiej , ale nie wypaloło , bo zaczeło lać znowu . To musielismy cos zrobic z tym gościem co nas mial oprowadzac no i poszlismy do muzeum tatzranskie , a że lało , to panie nam kupi.ly jakie płasze , i kuzwa wyglądaliśmy jak teletubisie <lol2>pozniej byly znowu Krupówki  , i  ten pensjonat , ale ciesze sie , bo nadrbiliśmy straty z wieczora :D gralismy w butelke ;o ale wiecej wam nie zdradze xd:D No i na koncu powrot , wąchanie ganji i oczywiscie smienie się ! :D Dobra zbijam , bo leci juz mój DR.House :D <3

8 komentarzy:

  1. całowanie świetnych chłopaków<3

    OdpowiedzUsuń
  2. huahua, b. ciekawa wycieczka : D ja w tym roku nie pojechalam na wycieczke, bo musialam test pisac, co mnie teraz strasznie denerwuje, bo ominela mnie zajebista wycieczkaaa. dobra, nie bede sie tu wyzalac XD yhym, House jest boski ^_^
    obserwuje bloga i czekam na nowa notke ( :

    OdpowiedzUsuń
  3. Olaa , przyznaj się , kogo całowałaś ? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, a ja wiem, a ja wiem ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny blog ♥
    mogę mieć do cb prośbę ?.
    dodałabyś się u mnie na blogu do obserwatorów ?.
    to dla mnie bardzo ważne, byłabym ci strasznie wdzięczna z tego powodu i jak chcesz też bym się dodała ;DD
    wybacz mi za ten spam ;**
    mój blog -> ♥ POPPY ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ola przyznaj się kogo pocałowałaś ?? ;p
    Supper !

    OdpowiedzUsuń
  7. blog znakomity ;) zapraszam do mnie i do obserwacji moze znjdzesz cos dla siebie;)

    OdpowiedzUsuń